Czy znana Ci jest opinia, że umowa deweloperska jest zazwyczaj niezrozumiała dla nabywcy i dogodnie sformułowana dla dewelopera?
Czy wiesz jakie zagrożenia dla nabywcy mogą się wiązać z podpisem złożonym pod umową deweloperską?
A czy rozumiesz na czym polega umowa deweloperska i do czego zobowiązuje nabywcę i dewelopera?
Moją intencją jest przybliżenie różnorodnych zagadnień związanych z umowami deweloperskimi, które istotne mogą być zarówno dla deweloperów, jak i ich klientów czyli nabywców. Poruszana problematyka dotyka przede wszystkim strony prawnej, aczkolwiek staram się to robić w sposób przystępny i zrozumiały przede wszystkim dla osób, które z prawem na co dzień nie mają zbyt wiele do czynienia.
Umowa deweloperska funkcjonuje w obrocie gospodarczym od niemal 20 lat. Narosły wokół niej stereotypy i obawy, a półprawdy zastępowały często odpowiedzi na pojawiające się pytania. Dopiero niedawno, głównie za sprawą wejścia w życie ustawy regulującej zawieranie i wykonywanie umów deweloperskich, dyskusja na ten istotny społecznie temat nabrała nowego wymiaru. Cały czas bowiem poruszamy się wokół kwestii związanych z dążeniem do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych społeczeństwa poprzez nabycie dobra o względnie dużej wartości majątkowej.
Do transakcji nabycia nieruchomości od dewelopera można podchodzić tak jak do zakupu nowej pary spodni – bez głębszego wczytywania się w umowę złożyć pod nią podpis i wpłacić pieniądze. Jednak jest to o wiele bardziej komplikowana i bardziej ryzykowna transakcja, której scenariusz pisany jest na wielu stronach umowy. W tym scenariuszu tym mogą kryć się rozwiązania niekorzystne dla nabywcy, generujące dla niego dodatkowe koszty lub utrudniające osiągnięcie zamierzonego wcześniej celu.
Podpisać umowę deweloperską nie jest sztuką. Sztuką jest to zrobić mądrze i dopasować ją do indywidualnych potrzeb – nabywcy albo dewelopera. Ta strona może w tym pomóc.